Na jedno więc, rzekłem, wychodzi, prawego ze złym razem zniszczy.
Po cóż służyć Wszechmogącemu? Co da nam modlitwa do Niego?
Spojrzyj na niebo! Popatrz! Oglądaj obłoki wysoko!
Mówiliście: Daremny to trud służyć Bogu! Bo jakiż pożytek mieliśmy z tego, żeśmy wykonywali polecenia Jego i chodzili smutni w pokucie przed Panem Zastępów?