Proszę was, zważcie nieszczęście, połóżcie na szali zniszczenie:
cięższe to od piasku morskiego, stąd nierozważne me słowa.
Dalekim od tego, by słuszność wam przyznać, jak długo żyć będę, twierdzę, żem czysty.
Że strzegę prawości, a nie porzucam: serce nie dręczy mnie nigdy.
Tekel — zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki.