Выбор основного перевода
Открыть комментарий или сравнить с другим переводом
Выбор книги основного перевода
Параллельные места
wyrasta i więdnie jak kwiat, przemija jak cień chwilowy; Nie zdoła uniknąć ciemności: słońce spali mu zieleń, z oddechem i mowę utraci. Latorośl uwiędnie przed czasem, gałązki się nie zazielenią. Przeto jak słomę pożera język ognisty, a siano znika w płomieniu, tak korzeń ich będzie zgnilizną, a kiełek ich jak pył porwany się wzniesie, bo odrzucili Prawo Pana Zastępów i wzgardzili tym, co mówił Święty Izraela. Nie ciesz się, Izraelu, nie krzycz z radości jak inne narody, bo opuściłeś Boga swego uprawiając nierząd, umiłowałeś zapłatę nieczystą na wszystkich klepiskach zbożowych. Klepiska, tłocznie nie dadzą żywności, moszczu zabraknie. Nie będą oni mieszkać dłużej w ziemi Pańskiej, Efraim musi wracać do Egiptu — w Asyrii będą jedli pokarmy nieczyste. Nie będą wina wylewać na ofiarę dla Pana ani też krwawych ofiar Jemu składać; chleb ich się stanie tak jak chleb żałoby, kto go spożyje — już nieczysty będzie; bo chleb ich będzie tylko dla nich — do domu Pańskiego nie wejdzie. Cóż uczynicie w dzień święta, w uroczysty dzień Pański? Tak, oni muszą wędrować do Asyrii; Egipt ich zbierze, a Memfis pogrzebie, oset pokryje skarby ich ze srebra, a ich namioty porosną cierniami. Oto nadchodzą dni kary, zbliża się dzień odpłaty; Izrael woła: Głupcem jest prorok, a mąż natchniony szaleje. Tak jest z powodu wielkiej winy twojej i ogromu twojej wrogości. Efraim czatuje obok namiotu proroka, na wszystkich jego drogach zastawiono sidła, nawet i w domu swego Boga jest prześladowany. Wykopali mu dół głęboki, jak wtedy w Gibea, lecz [Pan] pamięta ich nieprawości i karać będzie ich grzechy. Jak winne grona na pustyni, tak Izraela znalazłem; jak na pierwszy owoc figowego drzewa na waszych przodków patrzyłem: lecz przyszli do Baal-Peor i oddali się hańbie, i stali się wstrętni jak to, co kochali. Jak ptak uleci chwała Efraima: nie będzie urodzin, ciąży ni poczęcia, a choćby nawet wychowali synów, będą ich pozbawieni, nim jeszcze dorosną: biada im samym, kiedy się od nich oddalę. Efraim — jak widzę — czyni zwierzyną dziką swoje dzieci, Efraim musi swoich synów wydać zabójcy. Daj im, o Panie, co tylko dać zechcesz — łono, które roni, i piersi wyschnięte! Cała ich złość dokonała się w Gilgal, tam też zacząłem ich nawiedzać z powodu czynów nieprawych. Wyrzucę ich z mego domu, nie będą ich więcej miłował. Wszyscy ich książęta są buntownikami. Efraim powalony na ziemię, wyschły jego korzenie — nie przynoszą już więcej owocu; a nawet gdy porodzą, Ja sprawię, że umrze drogi owoc ich łona. Ja to przed nimi zgładziłem Amorytów, którzy byli wysocy jak cedry, a mocni byli jak dęby. I zniszczyłem owoc ich z góry, a z dołu korzenie.
Выбор основного перевода