Czyż są podobni do słomy na wietrze lub do plew pędzonych przez wicher?
Nie tak występni, nie tak: są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Jak drobny pył będzie twoich wrogów zgraja, i jak rozwiane plewy tłum twoich ciemięzców. A stanie się to nagle, niespodzianie:
Dlatego będą podobni do chmur na świtaniu, do rosy, która prędko znika, lub staną się jak źdźbło porwane z klepiska czy jak dym, który wychodzi przez okno.