Niechaj nam Bóg błogosławi i niech się Go boją wszystkie krańce ziemi!
Zaiste, mój miecz upoił się na niebiosach; oto spadnie na Edom, na lud, który przeznaczyłem na potępienie.
Miecz Pana spłynął krwią, pokryty jest tłuszczem, krwią jagniąt i kozłów, tłuszczem nerek baranich. Bo Pan święci ofiarę w Bosra, wielką rzeź obrzędową w kraju Edomitów.
Ześlę więc ogień na Teman i strawi pałace Bosry.
Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz — On zbawi, uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości,