Второе послание к Коринфянам 5:1
Второе послание к Коринфянам 5:4
Второе послание Петра 1:13
Od rana do zmroku wyginą, bez sławy przepadną na wieki.
Oby się zgodził mnie zmiażdżyć i przeciął pasmo dni moich!
Czas leci jak tkackie czółenko i przemija bez nadziei.
uwolni ich życie od krzywdy i ucisku, a krew ich cenna będzie w jego oczach.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie.
i jak płaszcz je zwiniesz, jak odzienie, i odmienią się. Ty zaś jesteś Ten sam, a Twoje lata się nie skończą.
Uważam zaś za słuszne pobudzić waszą pamięć, dopóki jestem w tym namiocie,