Choć wiesz, żem przecież nie zgrzeszył, nikt mnie z Twej ręki nie wyrwie.
Mam gotową obronę przed sądem, pewien, że jestem niewinny.
Ile mam przewin i grzechów? Ujawnij występki i winy!
Lecz On zna drogę, którą kroczę, z prób wyjdę czysty jak złoto.
Zwołano bliskich do podziału, a mdleją oczy własnych dzieci.
Zdobiła mnie dotąd uczciwość, prawość mi płaszczem, zawojem.
I zaprzestali trzej mężowie odpowiadać Hiobowi, gdyż w oczach własnych był on sprawiedliwy.