Utył Jeszurun i wierzga — grubyś, tłusty, otyły. Boga, Stwórcę swego porzucił, zelżył Skałę, swoje ocalenie.
Bogami obcymi do zazdrości Go pobudzają i gniewają obrzydliwościami.
bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu.