Więc wylał na Izraela żar swego gniewu i okropności wojny. Wybuchła ona zewsząd pożogą, a on się nie spostrzegł, obróciła go w perzynę, lecz on nie wziął tego do serca.
Klęska za klęską — wieść niesie, bo uległa spustoszeniu cała ziemia. Natychmiast zostały zburzone moje namioty, w mgnieniu oka — moje szałasy.
To bowiem mówi Pan: Cały kraj będzie spustoszony, ale zagłady nie dopełnię.