Bo go czynisz błogosałwieństwem na wieki, napełniasz go radością przed Twoim obliczem.
Król bowiem w Panu pokłada nadzieję i z łaski Najwyższego się nie zachwieje.
Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga.