Cieszy się miasto, gdy prawi są szczęśliwi, a woła z radości, gdy giną nieprawi.
Błogosławieństwem prawych wznosi się miasto, usta występnych je burzą.
Gdy górą przewrotni — ukrywa się każdy; gdy giną — mnożą się prawi.
Gdy prawi przy władzy — cieszy się naród; naród wzdycha — gdy rządzi występny.
Jest zło — widziałem je pod słońcem, to błąd ze strony władcy:
wynosi się głupotę na stanowiska wysokie, podczas gdy zdolni siedzą nisko.