Tak bowiem mówi Pan Bóg: Biada miastu krwawemu, zardzewiałemu kotłowi, którego rdzy nie sposób usunąć. Opróżniaj go kęs po kęsie; losu nad nim nie będzie się rzucać.
Dlatego tak mówi Pan Bóg: Biada miastu krwawemu! Także i Ja chcę wznieść wielki stos.
Gdzież [teraz] jaskinia lwów i owo żerowisko lwiątek, gdzie chodził lew, lwica i szczenię lwie, a nikt nie trwożył.
Lew dosyć rozszarpał [ofiar] dla swoich szczeniąt i nadusił dla swoich lwic, i wypełnił zdobyczą swe nory, a legowiska swoje grabieżą.
Oto Ja przeciw tobie! — wyrocznia Pana Zastępów — i puszczę z dymem twe rydwany, a lwiątka twoje miecz pochłonie, i wykorzenię z ziemi twój łup, i nie będzie więcej słychać głosu twoich posłów.
Biada temu, co miasto na krwi przelanej buduje, a gród umacnia nieprawością!