ziemię dał w ręce grzeszników, sędziom zakrywa oblicza. Jeśli nie On — to kto właściwie?
Czemuż to żyją grzesznicy? Wiekowi są i potężni.
Ich domy są bezpieczne, bez strachu, gdyż nie sięga ich Boża rózga.
On bogactwem napełniał ich domy, knowania złych odeń daleko.
Sprawiedliwość jest przy Tobie, Panie, jeśli zacznę prowadzić spór z Tobą. Chciałbym jednak mówić z Tobą o słuszności: Dlaczego życie przewrotnych upływa pomyślnie? Dlaczego wszyscy przewrotni zażywają pokoju?