Od rąk grzesznika ustrzeż mię, Panie, zachowaj mnie od gwałtownika, od tych, co zamyślają z nóg mnie zwalić.
W biedzie jest i hańbie, kto gardzi karnością, we czci zaś — kto strzeże upomnień.
Ucho posłuszne zbawiennej radzie pomiędzy mędrcami przebywa.
Odrzucić wskazówki — to sobą pogardzić, zdobywa się mądrość — słuchaniem uwag.
Lepsza jest jawna nagana niż miłość tajona.
Razy przyjaciela — [znakiem] wierności, pocałunki wroga — zwodnicze.
Kto kogoś strofuje, w końcu łaski znajdzie bardziej niż język, co schlebia.