Do mężczyzny zaś Bóg rzekł: Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść — przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia.
Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli.
W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!
Jakub odpowiedział faraonowi: Liczba lat mojego pielgrzymowania — sto i trzydzieści. Niezbyt długie i smutne były lata mego życia; nie są one tak długie, jak lata pielgrzymowania mych przodków.
To człowiek się rodzi, by jęczeć, jak iskra, by unieść się w górę.
Człowiek zrodzony z niewiasty ma krótkie i bolesne życie,
Ty ujarzmiasz pyszne morze, Ty poskramiasz jego wzdęte bałwany.
Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem?
Bo wszystkie dni jego są cierpieniem, a zajęcia jego utrapieniem. Nawet w nocy serce jego nie zazna spokoju. To także jest marność.