26
Bo człowiekowi, który Mu jest miły, daje On mądrość i wiedzę, i radość, a na grzesznika wkłada trud, by zbierał i gromadził, i potem oddał temu, który się Bogu podoba. To też jest marność i pogoń za wiatrem.
Niech sobie on srebro jak proch gromadzi, suknie upycha jak glinę;
niech zbiera: prawy je wdzieje, a srebro posiądzie niewinny.
Ale to duch w człowieku, to Wszechmocnego tchnienie go poucza.
Mąż dobry zostawi dziedzictwo wnukom, dobrym przypadnie majątek grzeszników.
Odsetką i lichwą powiększać majątek — to zbierać dla tych, co miłosierni dla biednych.
Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem.