Dzięki Tobie nacieramy na naszych wrogów i naszych napastników depczemy w imię Twoje.
Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie.
Byłeś dla mnie młotem — narzędziem wojny. Miażdżyłem tobą narody, burzyłem tobą królestwa.
Jawan, Tubal i Meszek prowadzili z tobą handel: dostarczając za twe towary niewolników i wyroby z brązu.
Kozioł zaś — króla Jawanu, a wielki róg między jego oczami — pierwszego króla.
Róg zaś, który uległ złamaniu, i cztery rogi, co wyrosły na jego miejsce, to cztery królestwa, które powstaną z jego narodu, będą jednak pozbawione jego mocy.
Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.