Св. Евангелие от Матфея 26:59
Св. Евангелие от Матфея 26:60
Св. Евангелие от Матфея 26:61
Св. Евангелие от Матфея 26:62
Св. Евангелие от Матфея 26:63
Св. Евангелие от Матфея 26:64
Св. Евангелие от Матфея 26:65
Св. Евангелие от Матфея 26:66
Св. Евангелие от Матфея 26:67
Св. Евангелие от Матфея 26:68
Св. Евангелие от Марка 14:55
Св. Евангелие от Марка 14:56
Св. Евангелие от Марка 14:57
Св. Евангелие от Марка 14:58
Св. Евангелие от Марка 14:59
Св. Евангелие от Марка 14:60
Св. Евангелие от Марка 14:61
Св. Евангелие от Марка 14:62
Св. Евангелие от Марка 14:63
Св. Евангелие от Марка 14:64
Св. Евангелие от Марка 14:65
Св. Евангелие от Луки 22:63
Св. Евангелие от Луки 22:64
Св. Евангелие от Луки 22:65
Св. Евангелие от Луки 22:66
Св. Евангелие от Луки 22:67
Св. Евангелие от Луки 22:68
Св. Евангелие от Луки 22:69
Св. Евангелие от Луки 22:70
Св. Евангелие от Луки 22:71
Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić.
Lecz nie znaleźli, jakkolwiek występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęli dwaj
i zeznali: On powiedział: Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować.
Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie?
Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?
Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo.
Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci.
Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go
i szydzili: Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Cię uderzył?
Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić, lecz nie znaleźli.
Wielu wprawdzie zeznawało fałszywie przeciwko Niemu, ale świadectwa te nie były zgodne.
A niektórzy wystąpili i zeznali fałszywie przeciw Niemu:
Myśmy słyszeli, jak On mówił: Ja zburzę ten przybytek uczyniony ludzką ręką i w ciągu trzech dni zbuduję inny, nie ręką ludzką uczyniony.
Lecz i w tym ich świadectwo nie było zgodne.
Wtedy najwyższy kapłan wystąpił na środek i zapytał Jezusa: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciw Tobie?
Lecz On milczał i nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?
Jezus odpowiedział: Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi.
Wówczas najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków?
Słyszeliście bluźnierstwo. Cóż wam się zdaje? Oni zaś wszyscy wydali wyrok, że winien jest śmierci.
I niektórzy zaczęli pluć na Niego; zakrywali Mu twarz, policzkowali Go i mówili: Prorokuj! Także słudzy bili Go pięściami po twarzy.
Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go.
Zasłaniali Mu oczy i pytali: Prorokuj, kto Cię uderzył.
Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu.
Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie i kazali przyprowadzić Go przed swoją Radę.
Rzekli: Jeśli Ty jesteś Mesjasz, powiedz nam! On im odrzekł: Jeśli wam powiem, nie uwierzycie Mi,
i jeśli was zapytam, nie dacie Mi odpowiedzi.
Lecz odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawej stronie Wszechmocy Bożej.
Zawołali wszyscy: Więc Ty jesteś Synem Bożym? Odpowiedział im: Tak. Jestem Nim.
A oni zawołali: Na co nam jeszcze potrzeba świadectwa? Sami przecież słyszeliśmy z ust Jego.