Второе послание к Коринфянам 4:17
Dokądże będziecie napadać na człowieka i wszyscy go przewracać jak ścianę pochyloną, jak mur, co się wali?
Każdego dnia znieważają mnie moi wrogowie, srożąc się na mnie przeklinają moim imieniem.
Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę.
W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel.
Niewielkie bowiem utrapienia naszego obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku