Четвёртая книга Царств 19:26
Mieszkańcy ich bezsilni, przelękli się i okryli wstydem. Stali się jak rośliny na polu, jak młoda trawa zielona, jak zielsko na dachach spalone podmuchem wiatru wschodniego.
Jeszcze świeże, niezdatne do ścięcia, a już usycha, prędzej od trawy.
Nieprawość mówi do bezbożnika w głębi jego serca; bojaźni Boga nie ma przed jego oczyma.
Wśród ludów będę chwalił Cię, Panie; zagram Ci wśród narodów,
Ty ujrzysz na własne oczy: będziesz widział odpłatę daną grzesznikom.
Mieszkańcy ich bezsilni, przelękli się i okryli wstydem. Stali się jak rośliny na polu i jak młoda trawa zielona, jak zielsko na dachach spalone podmuchem wiatru wschodniego.