Obcy, mieszkający u ciebie, będzie się wynosił coraz wyżej, a ty będziesz zstępował coraz niżej.
synowie są bez pomocy, w bramie ich sąd bez obrońcy,
zbiory ich głodni zjadają lub do kryjówek zanoszą; chciwi bogactwa ich pragną.
Pętlica chwyciła się pięty, pułapka zamknęła się nad nim.