We łzach rozpływa się dusza, zgnębiły mnie dni niedoli,
Pan go pokrzepi na łożu boleści: podczas choroby poprawi całe jego posłanie.
Niech na wieki króluje przed Bogiem; ześlij łaskę i wierność, aby go strzegły.
Powstań, wołaj po nocy przy zmianach straży, wylewaj swe serce jak wodę przed Pańskim obliczem, podnoś do Niego swe ręce o życie twoich niemowląt, ‹które padały z głodu na rogach wszystkich ulic›.