Четвёртая книга Царств 19:9
Четвёртая книга Царств 19:23
Gdy [król] otrzymał wieść o Tirhace, królu Kusz, głoszącą: Wyruszył na wojnę przeciw tobie, ‹powtórnie› wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając:
Przez twych posłańców urągałeś Panu. Mówiłeś: Z mnóstwem mych rydwanów wyszedłem na szczyty górskie, na najdalsze grzbiety Libanu. Wyciąłem jego cedry najwyższe i co najpiękniejsze jego cyprysy. Wtargnąłem w jego ostatnie ustronie, w jego bujną gęstwinę leśną.
Córki królewskie wychodzą ci na spotkanie, królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.
Czyż można odebrać łup bohaterowi? Albo czy jeńcy okrutnika zdołają się wymknąć?
Zaiste, tak mówi Pan: Nawet jeńcy bohatera zostaną mu wydarci, i zdobycz okrutnika się wymknie. Z twoim przeciwnikiem Ja się rozprawię, a twoich synów Ja sam ocalę.
Oto Ja zwracam się do ciebie, Mieszkanko Doliny, Skało na Równinie — wyrocznia Pana. Wy, co mówicie: Kto może wystąpić przeciw nam i wkroczyć do naszych siedzib?
Narody dowiedziały się o nim i ono w pułapkę ich wpadło. Za kółko w nozdrzach zawiedli je do ziemi egipskiej.
Zgromadziły się przeciwko niemu narody z okolicznych krajów, zastawiły nań swoje sidła, i w pułapkę je pochwyciły.
Za pomocą kółka w nozdrzach umieszczono je w klatce i zawiedziono do króla babilońskiego. Zamknięto je w ciężkim więzieniu, by głos jego nie był więcej słyszany na górach izraelskich.
Oto Ja przeciw tobie! — wyrocznia Pana Zastępów! — i podniosę twe szaty na oblicze twoje, i ukażę narodom twą nagość, a królestwom — twą sromotę.