lecz ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
Temu, który poskramia ducha książąt, który jest straszliwy dla królów ziemi.
wypuścił swe strzały i rozproszył wrogów, cisnął błyskawice i zamęt wśród nich wprowadził.
Oglądam się w prawo i patrzę: a nie ma nikogo, kto by miał wzgląd na mnie. Znikła dla mnie możność pomocy, nie ma nikogo, kto by dbał o moje życie.
O Panie, nachyl Twych niebios i zstąp, dotknij gór, by zadymiły,