Odnogi rzeki rozweselają miasto Boże — uświęcony przybytek Najwyższego.
Opustoszały drogi, przechodniów zabrakło na ścieżkach. Wróg zerwał układy, odrzucił świadków, nie zważał na nikogo.
Kraj ma żałosny wygląd, marnieje; Liban przestał się zielenić, obumiera; Saron — podobny do pustyni, a Baszan i Karmel są ogołocone.
Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie.
Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu — radość.
Słuchajcie słowa Pana, którzy z drżeniem czcicie Jego słowo. Powiedzieli bracia wasi, którzy was nienawidzą, którzy was odpychają przez wzgląd na moje imię: «Niech Pan pokaże swoją chwałę, żebyśmy oglądali waszą radość». Lecz oni okryją się wstydem.