Wtedy zapytałem: Jak długo, Panie? On odrzekł: Aż runą miasta wyludnione i domy bez ludzi, a pola pozostaną pustkowiem.
Pan wyrzuci ludzi daleko, tak że zwiększy się pustynia wewnątrz kraju.
Lecz Pan Zastępów dał się słyszeć uszom moim: Na pewno ta nieprawość nie będzie wam odpuszczona, dopóki nie pomrzecie. Powiedział Pan, Bóg Zastępów.