Po długim czasie umarł król egipski; Izraelici narzekali na swoją ciężką pracę i jęczeli, a narzekanie na ciężką pracę dochodziło do Boga.
Kto pięści zaciska, ma ziemię, może tam mieszkać dostojny,
Jęcząc, umierają w mieście, ranni wołają: Ratunku! — a Bóg nie słyszy wołania.
Z ich winy Go doszedł krzyk biednych, a On słucha wołania ubogich.