Poszedłem i ukryłem go nad Eufratem, jak mi rozkazał Pan.
Po upływie wielu dni rzekł do mnie Pan: Wstań i idź nad Eufrat i zabierz stamtąd pas, który ci kazałem ukryć.
I poszedłem nad Eufrat, odszukałem i wyciągnąłem pas z miejsca, w którym go ukryłem, a oto pas zbutwiał i nie nadał się do niczego.
I w uniesieniu moim, w ogniu mego gniewu, mówię to: Zaiste, w owym dniu przyjdzie wielkie trzęsienie ziemi na kraj Izraela.