A duch podniósł mnie i zabrał. I poszedłem zgorzkniały, z podnieceniem w duszy, a mocna ręka Pańska spoczywała nade mną.
Oto tam była chwała Boga izraelskiego, taka sama, jaką widziałem na równinie.
Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić.