Siadałaś na kosztownym łożu, przed którym był zastawiony stół. Na nim kładłaś moje kadzidło i mój olejek.
Dlatego zamknę jej drogę cierniami i murem otoczę, tak że nie znajdzie swych ścieżek.
Brałaś też synów swoich i córki, któreś mi urodziła, a składałaś im w ofierze na pożywienie. Czy więc znikomy jest twój nierząd?