Albowiem od najmniejszego do największego wszystkich ogarnęła żądza zysku: od proroka do kapłana — wszyscy popełniają oszustwa.
Usiłują zaradzić katastrofie mojego narodu, mówiąc beztrosko: Pokój, pokój, a tymczasem nie ma pokoju.
Okryci są hańbą, ponieważ postępowali obrzydliwie. Co więcej, zupełnie się nie wstydzą, dlatego upadną wśród tych, co mają upaść, runą, gdy ich nawiedzę — wyrocznia Pana.
Dlatego to mówi Pan o prorokach, którzy — mimo że ich nie posłałem — przepowiadają w imię moje tymi słowami: Miecza i głodu nie będzie w tym kraju. Od miecza i od głodu poginą ci prorocy.;
Ludzie zaś, którym oni przepowiadają, będą wyrzuceni na ulice Jerozolimy jako ofiary głodu i miecza. Nikt ich nie pochowa, ani ich żon, ani ich synów, ani ich córek, i wyleję na nich ich własną nieprawość.
Nie posłałem tych proroków, lecz oni biegają; nie mówiłem do nich, lecz oni prorokują.
Słyszałem to, co mówią prorocy, którzy prorokują fałszywie w moim imieniu: Miałem sen, miałem sen!